Kto kogo zna
Przegląd prasy: „Barbara Misińska została dyrektorem mazowieckiego oddziału NFZ bez konkursu. W lutym 2009 r. powołał ją na to stanowisko nie kto inny, jak Jacek Paszkiewicz” (były prezes NFZ) – donosi Super Express.
„I od razu cieszyła się wyjątkowymi względami.
Co łączy prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Jacka Paszkiewicza (50 l.) i jego podwładną, szefową mazowieckiego oddziału Funduszu Barbarę Misińską (52 l.)? Od lat mówi się, że są ze sobą w bliskich relacjach, często się spotykają, a ich znajomość wygląda na coś znacznie więcej aniżeli tylko służbowe czy nawet przyjacielskie kontakty„- czytamy dalej.
Czytaj więcej na:
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/tajny-zwiazek-prezesa-nfz-podwladna-paszkiewicza-rzadzi-w-nfz-interesy-i-bardzo-bliska-przyjazn-z-ba_260845.html
Co to za afera? Na dyrektora szpitala w Grodzisku Mazowieckim też „wybrano” bez konkursu panią, którą polecił ówczesny minister zdrowia pan Łapiński. No i jest dyrektorką od wielu lat, o co chodzi? Normalka.
No to co się dziwić, że jest jak jest? Kolejne kolesiostwo? A PEŁO mówi że zlikwiduje nepotyzm. Niech weźmie się za siebie najpierw, tam i w PSLu najwięcej tego, jak donosi tv i prasa… Nowa prezes NFZ też z PEŁO, miała zrobić porządki, i co???? Co z aferami konkursowymi? Kiedy skończy się ten cyrk?